piątek, 18 grudnia 2015

Poskramianie złośnika czyli jak radzić sobie ze złością

28 listopada odbyło się kolejne spotkanie naszego klubu w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Kolbuszowej. Tematem spotkania były negatywne emocje oraz sposoby radzenia sobie z nimi. Dzieci okazują swoje uczucia i nastroje w sposób bardzo spontaniczny ale nierzadko nieadekwatnie do sytuacji. Nie wiedzą skąd biorą się ich uczucia i jak sobie z nimi radzić. Umiejętność określania przyczyn złości i emocji negatywnych, radzenia sobie z nimi oraz wyrażania ich w odpowiedni sposób to niewątpliwy warunek poradzenia sobie z tym problemem, stąd temat naszego spotkania.
Na początku wysłuchaliśmy wiersz Doroty Gellner pt."Zły humorek"
Czytając później fragmenty wiersza oraz przykładowe zdania dzieci dobierały pasujące do sytuacji "buźki".
Następnie czytaliśmy bajkę Renaty Piątkowskiej "Złość" w której poznaliśmy jeden ze sposobów radzenia sobie ze złością wyrzucając ją do kosza.
Próbowaliśmy też innego sposobu - wydmuchanie złości do "balona złości" a potem uciskanie go, uderzanie nim...
Każdemu się ten sposób bardzo podobał.

Można się było też przekonać jakie dźwięki wydaje złość ja się ją z tego balonu wypuści...
Odbyliśmy też podróż do krainy złości, radości i smutku. Dzieci ustawiały się w pociąg i jechały do krainy złości....
....gdzie ludzie (w tej roli mamy) chodzą obrażeni, są źli i zagniewani, tupią nogami, zaciskają dłonie w pięści i krzyczą. Następnie pociąg zatrzymał się w krainie smutku, gdzie ludzie chodzą markotni i płaczą.
Na końcu pociąg ruszył do krainy radości, gdzie ludzie są zawsze uśmiechnięci i życzliwi i witają się z nami serdecznie. I choć na koniec przeczytaliśmy jeszcze bajkę Renaty Piątkowskiej pt. "Zły dzień" to z pewnością reszta dnia upłynęła wszystkim w dobrym humorze - w końcu nauczyliśmy się radzić sobie ze złością.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz