W pewną grudniową sobotę zagościliśmy u jednej naszej klubowej rodzinki. Chcieliśmy bardzo spotkać się i wspólnie poczytać ale chcieliśmy też wspólnie zrobić świąteczne pierniczki..... |
Dzieciaki po wstępnym brykaniu zabrały się do wałkowania ciasta. |
Rodzice też troszkę pomagali.... |
Rąk do pracy było wiele.... |
Każdy mógł sobie wykroić dowolną ilość pierniczków. |
Królowały gwiazdki i renifery. |
Skupienie to podstawa udanego piernika. |
A to efekty pracy małych rączek. |
Podczas gdy pierniczki się piekły my wysłuchaliśmy bajki o "Tappim i Świętym Mikołaju" |
Każdy mógł się rozsiąść wygodnie..... |
Dzieciaki słuchały z zainteresowaniem. |
Po lekturze graliśmy w "Kota w worku", ciekawą grą polegającą na odgadywaniu przedmiotów znajdujących się w worku po ich kształcie. |
Upieczone pierniczki czekały jednak na przystrojenie. |
Każdy miał swój własny pomysł na ozdobienie pierników. |
Takie pierniki, że aż ślinka cieknie.... |
i można nacieszyć oko.......... |
Aż wstyd się przyznać, że chwilę później...... |
.....przy kawie i soku........ |
.......prawie wszystkie pierniczki zostały zjedzone. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz