Z pomocą przyszedł nam krasnal Hałabała z książki "Z przygód krasnala Hałabały" Lucyny Krzemienieckiej. |
Dzieci mogły też obejrzeć modele ptaków z gliny i drewna. |
A to młody ornitolog, który znał odpowiedzi na prawie wszystkie pytania. |
W naszych zbiorach znalazły się nie tylko pestki dyni czy słonecznika ale też mak, orzechy, płatki owsiane, okruchy chleba, masło czy rodzynki i suszone jagody. |
Dzieci nie tylko chętnie zgadywały jak nazywają się te rodzaje ptasiego pokarmu... |
.....nie tylko dokładnie oglądały jak on wygląda i dotykały.... |
...ale też musiały go skosztować... |
Jak się okazało pokarm ptasi nadaje się też dla ludzkich piskląt. Dość powiedzieć, że niektóre pojemniczki zostały szybko opróżnione.... Jakoś jednak nikt nie dobrał się do masła.... |
Czy wszyscy aby na pewno zamknęli oczy? .... |
Na podsumowanie zajęć była seria ptasich zagadek. Nasz młody ornitolog jak zawsze chętny do odpowiedzi. |
Pogoda była dosyć wietrzna i ptaki gdzieś się pochowały. Na szczęście kaczki krzyżówki były niezawodne.... |
Wiedzieliśmy też, gdzie mają swoje kryjówki wróble.... Tu ich było około dwadzieścia. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz