W ostatnią sobotę lutego (tj.27.02.2016) spotkaliśmy się jak co miesiąc na wspólnym czytaniu w Miejskiej Bibliotece w Kolbuszowej. Tym razem było jednak trochę inaczej.... |
.....ponieważ tym razem nie czytaliśmy wiele, za to robiliśmy dużo ciekawych rzeczy, które dzieci powinny umieć robić zanim same zaczną czytać. A więc po kolei... |
Ćwiczyliśmy pamięć wyliczankami z książki pt. "Wyliczanki z pustej szklanki" Małgorzaty Strzałkowskiej. Oto niektóre z nich.... |
Czyż nie urocze? |
Może się przydać przy losowaniu kto ma posprzątać zabawki..... |
Kolejnym ćwiczeniem było dopasowywanie obrazków do zbliżonych im kształtów. |
Obrazki były bardzo ciekawe i dzieci nie miały problemu z tym zadaniem. |
O wiele trudniejszym zadaniem okazało się dopasowanie obrazków do palet kolorystycznych. |
Niektóre połączenia wydawały się oczywiste.... |
Przy niektórych trzeba było się dłużej zastanowić.... |
Weźmy na przykład takiego kameleona....pasuje? |
Kolejnym zadaniem na spostrzegawczość było odnalezienie niepasującego elementu. Nie zawsze pierwszy wybór okazywał się trafny... |
Zadanie wymagało skupienia... |
...ale jak widać sprawiało dzieciom przyjemność. |
Następnie dzieci podporządkowywały cechy przyklejając naklejki w odpowiednich kratkach. |
Oprócz gimnastyki umysłu.... |
...była to świetna gimnastyka paluszków. |
Kto sprawdzi czy wszystko się zgadza? |
Ponieważ obrazki znajdowały się we własnoręcznie robionych kopertach każdy chciał zrobić sobie własną kopertę. |
Wystarczyło dobrze przyjrzeć się pokazywanej instrukcji i koperta gotowa. |
Najmniejsi główkowali jak zdobyć swoją własna kopertę bez składania....o coś się znalazło w tym pudełeczku. |
Było też sudoku - tu w wersji papierowej...... |
....i z użyciem klocków matematycznych. |
...a rezultat jak wyżej. |
Dzieci układały też obrazki z patyczków matematycznych na wzorach. |
Były koniki.... |
ale też Indianie i Indianki. |
Kolejnym zadaniem było ustalanie sekwencji w jakiej powstawał obrazek. |
Pełny obrazek dzieci odwzorowywały według ustalonej sekwencji na kartce papieru. |
Wielkie dzieło a autor skromnie spuścił wzrok. |
|
Układaliśmy też sekwencje najmłodszy- najstarszy |
Pewnym utrudnieniem był fakt, że zdjęcia nie dotyczyły jednej osoby. |
Dopasowywaliśmy też cienie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz