W ostatni piątek kwietnia tj.29.04. spotkaliśmy się na kolejnym spotkaniu klubu tym razem w plenerze - na podwórku u jednej klubowej rodzinki. |
Opowiadanie nosiło tytuł "Zagadka dziewiąta, czyli uwaga na owoce." Razem z głównym bohaterem poszukiwaliśmy odpowiedzi na pytanie - kto chce otruć Panią Martwiakową. |
Krok po kroku doszliśmy do odpowiedzi, że to nie ktoś chce ją otruć ale coś. tj. brudne owoce.I to one sprawiły, że sąsiadkę rozbolał brzuch. |
Dzieci jak zawsze słuchały z zainteresowaniem.... |
...i aktywnie uczestniczyły w rozwikłaniu tej zagadki. |
Szybko też przyswoiły sobie "higieniczny" morał tej historii- myć owoce przez zjedzeniem-stąd już blisko do - wycierać porządnie nos.... |
...i nie tylko sobie..... |
...ale też sąsiadowi. |
Po nauce nastąpiła zabawa. Poszukiwaliśmy literek ukrytych w ogrodowych krzewach. |
Każdy mógł sobie wybrać kartę-wskazówkę z liściem charakterystycznym dla danego krzewu. |
Po dopasowaniu liścia do krzewu pozostawało już tylko znaleźć w nim ukrytą literkę. |
Zebrane literki ułożyliśmy na końcu w hasło "Raz, dwa, trzy, baba Jaga patrzy." |
Jak się domyślacie, jest to tytuł zabawy, w którą się później bawiliśmy. |
Tą zabawą zakończyło się też nasze spotkanie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz